środa, 28 marca 2012

HASZIMOTO

Ostatnio przeszłam wiele badań. Miałam mieć biopsję guzka tarczycy. Podczas badania usg przed biopsją okazało się, że nie ma co badać. Niestety okazało się, że mam chorobę Haszimoto, która jest nieuleczalna. Mam małą, zwłókniałą tarczycę, niszczoną przez przeciwciała przeciwtarczycowe. Efektem tego jest niedoczynność. W tym schorzeniu się tyje. Jest słaba przemiana materii. Aby utrzymać wagę trzeba ćwiczyć. Mam lekką załamkę,ale powoli się oswajam z nieuniknionym, że nie schudnę.

sobota, 11 lutego 2012

PRZEMEBLOWANIE

Ostatnio nie miałam możliwości pisać, bo nie miałam dostępu do internetu.
Ten weekend spędzam na przemeblowaniu pokoju córki. Ma nowe biurko, nadstawkę i półkę na książki. Oczywiście najwięcej czasu spędziłam na sprzątaniu tej "stajni Augiasza".
Nikomu tego nie życzę. Znalazło się dużo rzeczy. Najwięcej było brudnych ubrań i pojedyńczych skarpetek. Do sprzątnięcia została jeszcze szafa. Ale to zostawię sobie na jutro.

Odchudzanie na razie mi nie wychodzi. Przytyłam kilo, mimo, że nie słodzę i piję dużo zielonej herbaty.
Nad innymi złymi przyzwyczajeniami nadal pracuję,by to zmienić.

poniedziałek, 30 stycznia 2012

SOCZEWICA

Powoli zaczynam coś zmieniać w moim życiu. Zmiany są na razie niewielkie. Jem więcej owoców i warzyw, nie słodzę herbaty,jem pełnoziarniste,ciemne bułeczki. Na śniadanie jem połówkę ciemnej bułeczki z wędliną drobiową i plasterkami ogórka i pomidora.
Pomidor niestety o tej porze nie jest smaczny.
Mam nadal problem z ustawieniem diety na inne posiłki.
W dodatku w lodówce mam 2 litrowy garnek soczewicy z papryką i makaronem. Miałam to zjeść z moim A.,ale on po zjedzeniu miseczki tej potrawki dostał alergii (wysypka,opuchlizna).
Teraz muszę sama to zjeść. Część już rozdałam. Z pięciu litrów zostało dwa.
Podobno soczewica jest zdrowa...

piątek, 27 stycznia 2012

Błędy żywieniowe i złe nawyki

Dziś postanowiłam napisać o moich złych nawykach ibłędach żywieniowych. A jest ich niestety wiele. Postanowiłam je wypisać w punktach.

1 Piję za mało wody. Wypijam ok. 1 litra płynów, a powinnam 3l.
2 Jem słodycze. Nie mogę się opanować, szczególnie wieczorami.
3 Jem nieregularnie i to,co jest pod ręką.
4 Późno jem śniadanie.
5 Jem w nocy.
6 Za mało jem warzyw,a owoców ostatnio wcale.
7 Późno idę spać ok. 2 -ej lub 3-ej.
8 Późno wstaję i śpię w ciągu dnia.
9 Jem za dużo kanapek z białego pieczywa
10 Często na obiad też są kanapki.
11 Za dużo jem smażonego.
12 Źle u mnie z aktywnością fizyczną.
13 Mam słabą kondycję
14 Mam anemię i za wysoki cholesterol
15 Szybko się męczę
16 Ważę 104 kg!!!

Muszę to wszystko zmienić...
Zapomniałam napisać
17 Słodzę herbatę 2 łyżeczki na kubek

czwartek, 26 stycznia 2012

POWITANIE

Witam wszystkich na moim nowym blogu. Będę tu pisać o swoich rozterkach związanych z odchudzaniem i nie tylko. Czasem zanotuję jakiś przepis i napiszę o tym,co mnie boli i porusza. Chciałabym,żeby ktoś to od czasu do czasu przeczytał i coś napisał w koomentarzach. To tyle tytułem wstępu.


Od nowego roku próbuję bezskutecznie wziąźć się za odchudzanie,ale kiepsko mi to wychodzi.Nawet doszło do tego,że przytyłam kilogram. Ważę teraz 104,5kg.
Wielokrotnie się odchudzałam,stosowałam różne diety,odwiedzałam dietetyków.
Udawało mi się schudnąć na krótko,a potem dopadał mnie efekt jo-jo.
Prowadzenie tego bloga ma być dla mnie formą motywacji do działania.